Dziś towarzyszyła mi taka piękna myśl: "Myśl, jak już raz powstanie, to żyje aż do końca świata. Świat jest przepełniony ludzkimi myślami. Im więcej dobrych myśli, tym świat jest lepszy."
Nie mogłam skojarzyć skąd się ona wzięła w mojej głowie, musiałam poszperać w Internecie. Jakie miłe zaskoczenie - to cytat z książki, którą ostatnio przeczytałam. Oto ona:
Moja mama dostała ten egzemplarz książki z autografem od samego autora, który robił akurat w tym samym czasie co ona zakupy w naszym sklepie, na małym końcu świata. Wspomina go wciąż jako bardzo uprzejmego i miłego pana.:
O czym jest książka? O miłości. O kim? O dwojgu młodych ludzi, którzy mieli to szczęście, aby odnaleźć się wśród milionów na tym skrawku ziemi i w tym życiu dzielić ze sobą niełatwą nieraz codzienność.
Na okładce książki możemy przeczytać:
Historia pięknej miłości, tak można by zatytułować tę książkę, w której aż kipi od okazywanego sobie przez parę zakochanych uczucia. Hymn pochwalny na cześć miłości - taki tytuł też by do niej pasował. Baśń o miłości kobiety i mężczyzny - to także byłby dobry tytuł, Tyle że ta miłość nie zdarzyła się dawno, dawno temu, a kochankowie nie żyją za siedmioma górami i siedmioma rzekami. Mieszkają w zbudowanym przez siebie domu, u stóp gór i niedaleko lasu. Pracują, gotują, uprawiają ogród, dbają o dom, a nade wszystko się kochają. Tym kochaniem wręcz oddychają, w kochaniu wzrastają, swoja miłością nieustannie obdarzają siebie i chcą uszczęśliwić cały świat. Świat, a więc i tych, którzy przeczytają o nich opowieść.
Powieść przeczytałam z zapartym tchem i jednym tchem. Historia Modżiburków wciąga. Jest urocza i zawsze wprawia mnie w dobry nastrój. Polecam gorąco. =)
Na okładce książki możemy przeczytać:
Historia pięknej miłości, tak można by zatytułować tę książkę, w której aż kipi od okazywanego sobie przez parę zakochanych uczucia. Hymn pochwalny na cześć miłości - taki tytuł też by do niej pasował. Baśń o miłości kobiety i mężczyzny - to także byłby dobry tytuł, Tyle że ta miłość nie zdarzyła się dawno, dawno temu, a kochankowie nie żyją za siedmioma górami i siedmioma rzekami. Mieszkają w zbudowanym przez siebie domu, u stóp gór i niedaleko lasu. Pracują, gotują, uprawiają ogród, dbają o dom, a nade wszystko się kochają. Tym kochaniem wręcz oddychają, w kochaniu wzrastają, swoja miłością nieustannie obdarzają siebie i chcą uszczęśliwić cały świat. Świat, a więc i tych, którzy przeczytają o nich opowieść.
Powieść przeczytałam z zapartym tchem i jednym tchem. Historia Modżiburków wciąga. Jest urocza i zawsze wprawia mnie w dobry nastrój. Polecam gorąco. =)
Pan Mirosław Sośnicki też jest bloggerem, ma swój blog tutaj -> Spotkanie autorskie. Można tam poznać jego życiorys, książki, które napisał, a nawet ich recenzje, do których umieścił linki.
cudowny cytat, pozwolisz, że zacytuję go u siebie? :)
OdpowiedzUsuń