Spotkałam w życiu osoby, które twierdziły, że nie mają szczęścia, bo nic w życiu nie wygrały. Wydaje mi się jednak, że szczęście, to coś więcej niż tylko wygrane w konkursach, tak jak w moim motto, które jest hasłem przewodnim dla mnie i mojego bloga myśl M. Peraud'a:
"Szczęście jest w tysiącu drobiazgów tworzących mozaikę życia codziennego".
Zgadzam się z Oscarem Wilde'm, że szczęściem jest życie w harmonii ze samym sobą.
Zgadzam się ze św. Augustynem, że człowiek nie może sam siebie uszczęśliwić.
Zgadzam się z Phil Bosmans'em, że ze szczęściem czasami bywa tak jak z okularami, szuka się ich, a one siedzą na nosie.
Zgadzam się z Erich'em Fromm'em, że człowiek tylko wówczas jest szczęśliwy, kiedy interesuje się tym, co tworzy.
Zgadzam się z Fiodorem Dostojewskim, że bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia.
Zgadzam się z Bolesław Prusem, że trzeba pozwolić ludziom być szczęśliwymi według ich własnego uznania.
Zgadzam się z Violettą Villas, że szczęście - mieć czyste i dobre serce, czyste ręce i twarz, mieć czyste myśli.
Zgadzam się z Maxence van der Meersch'em, że szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało.
Zgadzam się z Jean Paul 'em Sartre, że szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.
Zgadzam się z Paulo Coelho, że jedynie człowiek szczęśliwy może promieniować szczęściem wokół.
Zgadzam się z Aldoną Różanek, że każdy dzień jest zaproszeniem do szczęścia.
Zgadzam się z Władysławem Grzeszczykiem, że szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera.
Zgadzam się z Nathaniel em Hawthorne'm, że szczęście jest jak motyl: kiedy usiłujesz je złapać, zawsze wymyka ci się z rąk. Ale jeśli cichutko usiądziesz, to może samo do ciebie przyleci.
I powiem Ci od siebie: uśmiechaj się do szczęścia, a ono uśmiechnie się do Ciebie. O tak... =)
Pierwszą rzeczą, jaką w życiu wygrałam był malutki składany kalendarzyk na biurko i było to na początku tego roku. Na ten pierwszy szczęśliwy los w życiu czekałam całe moje życie - 30 lat, a cieszyłam się jak dziecko, jakby to szczęście miało mi starczyć na całą resztę życia. Rozdanie typu "kto pierwszy, ten lepszy" zorganizowała na facebooku dla swoich fanów strona https://www.facebook.com/MiejskieCentrumWolontariatu - "Miejskie Centrum Wolontariatu" z Wrocławia. Akurat włączyłam stronę... i przyszedł do mnie pocztą ten oto kalendarzyk:
Chce się powiedzieć "mała rzecz, a cieszy". Praktyczny drobiazg, który służy już ponad pół roku mojemu bratu, którego nim obdarowałam, bo przecież - jak to ujął Albert Schweitzer - szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli. =)
Tak uwielbiam Małe rzeczy, które cieszą ;)
OdpowiedzUsuń