Jak zrobić jabłka na zimę do słoików? No można tak jak w tym przepisie, ale jakoś nie przemawiają do mnie takie jabłka "z grudami". Jabłka, ile by ich nie rozparowywać, to i tak się do końca nie staną sypkie. Pasteryzowanie przez gotowanie słoików, to też trochę za dużo roboty. Szarlotka ma być jak dla mnie z dojrzałych, świeżych jabłuszek prosto spod drzew, a na kanapki to ma być mus, a nie jakieś tryny.
Moje słoiczkowe jabłuszka wyglądają tak:
Mus jabłkowy powstaje z ok. 12-14 sztuk papierówek, obranych, wydrążonych, przepłukanych i przemielonych przez maszynkę do mięsa. Oto sekret: mielenie przed rozparowywaniem. Po załączeniu kuchenki na średnim gazie rozparowuję mus. Dodaję 3 łyżki kopiaste cukru, bo nie lubię zbyt słodkich rzeczy, więc musu też. Dajcie więcej, jak gustujecie w słodyczy. Dla oryginalnego smaku dodaję szczyptę mielonego cynamonu i łyżeczkę prawdziwego, porządnego miodu. Rozparowuję jabłuszka ok. 10 minut. Jeszcze ciepłym musem napełniam niewielkie słoiczki. Zamykam mus i przewracam słoiczki do góry dnem. To całkowicie zastępuje pasteryzację. Jeśli pokrywka jest szczelna, nic Wam nie poucieka, a dżemorek palce lizać. Polecam. =)
W następnym poście będzie przepis na drożdżóweczki z moim musem jabłkowym. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy konstruktywny i inspirujący komentarz. =)