Nie wiem, jak Wy, kochani, ale ja nie słodzę herbat. Dla mnie herbata ma smakować herbatą, a nie górą cukru. Jeśli już coś dodaję, to sok, dobry sok. Przez moją lodówkę przewinęło się kilka rodzajów soków. Gdybym miała porównać trzy - Dar Lata, Paola oraz ŁOWICZ:
I wybrać najlepszy moim zdaniem, to odradzam Paolę - smak sztuczny, chemiczny i brak korka-niekapka, przez co bardzo trudno dozować sok z butelki, w dodatku beznadziejna zakrętka z ostrymi, postrzępionymi fragmentami, która nie chce się zakręcać od pierwszego odkręcenia. Korek-niekapek i sensowne zakrętki mają oba pozostałe soki:
ŁOWICZ ma smak bardzo wyraźny, ale raczej cierpki, taki naturalny, pasujący do wody, niekoniecznie nadający się do osłodzenia herbaty. Dar Lata przeciwnie - jest raczej niewyraźny, słodkawy, sztuczny, ale nie zalatujący chemią, świetny do osłodzenia herbaty, ale równie dobry do zrobienia sobie domowej oranżady z wody gazowanej i soku owocowego:
Dar Lata - mój nr 1 - jako orzeźwiająca oranżada =)
W połowie sierpnia spotkała mnie miła niespodzianka - wygrałam w konkursie na blogu minerwa.net herbatkę i puszkę:
Pachnie cudnie i bajecznie smakuje. Szkoda, że się kończy, bo ostatnio szukałam w sklepie i akurat tej wersji smakowej herbatki na półkach nie było. Myślę, że to najlepszy dowód, jaka jest dobra. ^^
Myślę, że filiżaneczka BIOACTIVE z owocem pigwy smakowała by każdemu wielbicielowi zielonych herbat. A jeśli ktoś nie lubi, jak mu coś pływa w herbacianym naparze, to polecam ceramiczne kubeczki z siteczkiem i pokrywką do zaparzania herbat:
Wspomnieć pragnę Wam jeszcze moi mili, że herbatki z paczuszki od Izabeli były cudne. Jagodowa zabrała mnie na wycieczkę do lasu, grejpfrutowa zjeżyła mi włosy swoją mocą, a ananasowa rozkołysała moje zmysły. Dziękuję po stokroć, kochana, za tę przygodę. =*
I zachęcam wszystkich do smakowania herbaty. Smacznego i na zdrowie. =)
ech, ja należę do tych co słodzą 2, 5 łyzeczki i jeszcze troszke ;) W gościach pozwalam sobie na 3 pełne :)
OdpowiedzUsuńZ herbat lubię zwykła sagę owocową- kazdy smak :) hihi ale soku tez lubie sobie dolać do zwykłej albo wypić liptona z cytryną, a jeszcze lepsza jest zwykła z listkiem mięty suszonym albo świezym, a jeszcze .... i moge tak dłużej :)
Szczególnie teraz kiedy wieczory robią się chłodniejsze to takie herbatki to dobry pomysł! Bez cukru:))
OdpowiedzUsuńDaj Lata pomarańczowy - TAK!!! Uwielbiam z pić go z wodą mineralna niegazowaną :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zieloną fusiastą herbatę - nie z torebek :)
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi apetytu tymi soczkami.Ja osobiście to głównie malinowy i to własnej produkcji.
OdpowiedzUsuńMi jagodowa również smakowała ale mój żołądek dziwnie na nią reagował (inni pili i nic).
OdpowiedzUsuńI po raz kolejny powiem zielona pigwowa wspaniała..
nie ma jak sok wyciśnięty z owoców i do tego własnych !
OdpowiedzUsuńAniu - dziękuję jeszcze raz za przysłane mi wspaniałości ... info od wczoraj na moim blogu
Mam tak samoo jak Ty:) zabrzmiało piosenką:) ale również nie słodzę herbat!Jak zdrówko? ja juz super się czuję i paczkę zapakowałam hihi mam nadzieję że się spodoba zawartość:)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam herbaty mam w domu obecnie pod 30 gatunkow :)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony sok to cytrynowy z herbapolu. no i babciny malinowy.
OdpowiedzUsuń