piątek, 14 września 2012

Marchewkowe pole

Kojarzycie kochani tą cudną, prostą piosenkę Lady Pank "Marchewkowe pole"?
 
Marchewkowe pole rośnie wokół mnie
W marchewkowym polu jak warzywo tkwię
Głową na dół zakopany niczym struś
Chcesz mnie spotkać - głowę obok w ziemię wpuść

Wszystko się może zdarzyć
Wszystko się może zdarzyć

Marchewkowe o ogrodzie miewam sny
W marchewkowym stanie jest najlepiej mi
Rosnę sobie - dołem głowa, górą nać
- Kto mi powie: co się jeszcze może stać ?

Wszystko się może zdarzyć...
 
 
 
Kiedy otrzymałam od Izabeli cudnego królisia, moją pierwszą myśl skierowałam ku zrealizowaniu marchewkowego projektu i uszyciu dla mojej Panny Izy marcheweczki:
 

A że się troszkę zagalopowałam, bo tak mnie to wkręciło, to powstało małe marchewkowe pole:


Dwie marcheweczki ruszyły już w świat, w tym jedna do Izabeli. Jedna z nich na pewno będzie częścią nagrody w jesiennym konkursie, o którym u mnie niebawem usłyszycie.  =)

4 komentarze:

  1. Łooo matusienko! jesteś niesamowita!:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Marchewki do schrupania!Świetne:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne te marchewy ;D moja bratowa szyła truskawy bo jej ślimole zjadały hehe

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się że Panna Iza ma się dobrze:)
    A marchewka jest rewelacyjna :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy konstruktywny i inspirujący komentarz. =)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...