sobota, 15 września 2012

W stronę słońca

Joasia ucieszyła się z kilku nasionek tykwy, ale tak pomyślałam, że nie wszyscy może wiedzą na czym polega urok tej rośliny, więc napiszę Wam kilka słów o niej. =)
 
Tykwa należy do roślin jednorocznych, pnących, z pochodzenia tropikalnych i dyniowatych. Dzięki wąsom czepnym przylega do tego, co znajdzie w swoim zasięgu i pnie się w górę, w stronę słońca, a zarazem stabilność, co jest ważne w naszych polskich warunkach klimatycznych. Wyhodowana przez mojego brata wspięła się na drzewo, koło którego została umyślnie zasadzona, gdyż jego gałęzie dały jej swobodę wzrostu. W zależności od gatunku osiąga nawet 5 m długości. Ma duże, sercowate liście, do 14 cm długości. Kwitnie na biało, ale kwiaty ma drobne, nie rzucające się w oczy, które nie pachną jakoś szczególnie ładnie. Kwiaty po zapyleniu przekształcają się w fantastyczne owoce, o kształcie zróżnicowanym ze względu na wybrany gatunek, jak i stanowisko posadzenia:
 
 
Urok owoców polega głównie na tym, że ich skorupa po udanym suszeniu drewnieje i staje się ozdobą:
 
 
Okaz ze zdjęcia ma długość 70 cm. Jest leciutki i sprawia wrażenie zupełnie pustego w środku. Skórka jest naprawdę twarda i można w nią swobodnie zapukać. Na skórce jest bardzo ciekawy wzór w różnych odcieniach brązu. Owoce tykwy zrywa się je, gdy są już w pełni dojrzałe, tzn. zaczynają twardnieć i robić się lekkie, co pozwala zapobiec gniciu. Po zbiorze należy przechowywać je w suchym pomieszczeniu aż do całkowitego wysuszenia.
 
Polecam Wam, kochani, tą roślinkę do ogrodu. Jest zupełnie nie wymagająca. Lubi po prostu słoneczko, podlewanie i wspinaczkę. Wszystkie potrzebne informacje znajdziecie w serwisie jej poświęconym - Tykwa.info. Gorąco zapraszam i polecam.  =)

1 komentarz:

Dziękuję za każdy konstruktywny i inspirujący komentarz. =)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...