Dawno nie było żadnego przepisu, więc polecam mój dzisiejszy, sezonowy twór. Ciasto serowo-śliwkowe to przykład ciasta 2 w 1, gdzie każda połowa blachy jest inna:
Ciasto podstawowe jest z szarlotki. Na jednej połowie leżą przepołówkowane śliwki, a na drugiej opakowanie sera:
Rozgniecone widelcem z dodatkiem opakowania cukru waniliowego, jednego żółtka, połowy łyżeczki proszku do pieczenia, kilku kropel aromatu pomarańczowego oraz kilku kropel soku z cytryny. Do dobrze wymieszanego sera na końcu dodana została delikatnie piana z czterech białek, które zostały z przygotowywania ciasta.
Polecam. Smacznego i miłego dnia. =)
hmmm pycha:)
OdpowiedzUsuńwow! wygląda pięknie i smacznie ...czekam aż dojrzeją moje węgierki i skorzystam z Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńale dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńwygląda niezwykle apetycznie, a najlepsze, że właściwie to są dwa ciasta na jednej blaszce:)
OdpowiedzUsuńmnaim... zostało trochę..??
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysl! Biore obie polowy! :)
OdpowiedzUsuńale smaka mi tu narobiłaś przed śniadaniem
OdpowiedzUsuńJa też zazwyczaj piękę owocowe ciasta pół na pół, żeby każdy był zadowolony :) Wygląda pysznie! Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMniaaam :):) Przepysznie wyglada :)
OdpowiedzUsuń