U mnie dzisiaj pochmurno, mokro i chłodno, ale to nie powód by narzekać, bo upałom to ja serdecznie dziękuję. Czas to dobry na pokazanie skończonego kolejnego już dzierganego dzieła - kubraczka na duży chustecznik robionego na chybił-trafił, czyli spruj, wróć, zrób inaczej, aż wyjdzie, bo wzoru w necie nie znalazłam, a strasznie pragnęłam taki stworzyć:
Pragnę również bardzo podziękować Madzi za cudną paczuszkę pełną słodyczy w różnej postaci, która umiliła mi ten szarobury dzień:
Niedługo papierki pójdą w ruch, bo bardzo zapragnęłam stworzyć coś notesikowego. ^^
Wdzianko na chustecznik świetny, gratuluję fajnych papierków :)
OdpowiedzUsuńPapiery świetne ja te miałam udany poniedziałek..
OdpowiedzUsuńWitam w moim małym świecie:) dziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńSliczne ubranko na chustecznik :) Jak i Sliczne prezenty dostalas :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajne wdzianko i paczuszka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajne ubranko...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny kubraczek na chustecznik, wyszedł Ci świetnie :-)
OdpowiedzUsuńAneczko... śliczna poszeweczka i do tego piękny kolorek
OdpowiedzUsuńŚwietny kubraczek i kolor bardzo mi się podoba:) ciekawe jak go wykonałaś:)
OdpowiedzUsuńbez schematu... no to wielkie brawa! Świetnie wygląda ten chustecznik!
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam serdecznie