Posypały się listeczki dookoła,
To już jesień te listeczki
z wiatrem woła:
To już jesień te listeczki
z wiatrem woła:
- Opadnijcie moje złote i czerwone,
jestem jesień przyszłam tutaj,
w waszą stronę.
jestem jesień przyszłam tutaj,
w waszą stronę.
Lecą listki, lecą z klonu i kasztana.
Będą z listków bukieciki
złote dla nas.
Będą z listków bukieciki
złote dla nas.
Nazbieramy, nastawiamy na stoliku
Tych jesiennych, tych pachnących
bukiecików.
Tych jesiennych, tych pachnących
bukiecików.
,,Bukieciki” Lucyna Krzemieniecka
Jesień rozpieszcza nas kolorami:
Aż się prosi, żeby spróbować zrobić ten pierwszy raz w życiu różany bukiet z klonowych liści:
Mój bukiet oprócz liści składa się z gałązek głogu. Całość stoi w koszyczku wielkanocnym wypełnionym gąbką do suchych kwiatów. Podpowiedź, jak sobie taki kwiaty zrobić, znajdziecie tutaj oraz w tutorialu Wioletki.
Polecam suszenie ogrodowych kwiatów, z których jesienią można stworzyć oryginalne wianki oraz bukiety. Ten jest np. mojego brata, z wyhodowanych przez niego roślin urozmaicony kasztanami:
Możecie twórczo połączyć elementy na pierwszy rzut oka nie za bardzo do siebie pasujące:
Z kilku splecionych gałązek bluszczu i sztucznych owoców możecie sobie zrobić owocowy sznur do powieszenia:
Z małej, płóciennej, nie noszonej już spódnicy, pociętej na kawałki możecie sobie uszyć torbę na takie sobie ładnego pudełko z chusteczkami i powiesić je:
Podpowiedź, jak się na taki wynalazek zabrać, znajdziecie tutaj. Ja chustecznik ozdobiłam przywieszonym owocowym sznurem i dowiązanymi kokardkami ze sznurka, a materiału było ze spódnicy tyle, że powstały jeszcze trzy płócienne woreczki.
Lubiącym dłubanie wymagające ogromnej cierpliwości polecam wyhodowanie własnych dyni. Zarówno ogrodowych, jak i tych z materiału:
Możecie je wykonać według tutorialu Marty, który Wam polecam lub tak jak ja, jeśli nie macie piasku. Wystarczy kilka starych czapek i jakaś pomarańczowa bluzka:
Czapki zwijamy i zszywamy formując kule. Z pomarańczowego materiału wycinamy koła większe od czapkowych kul:
Pomarańczowy materiał prasujemy przed fastrygowaniem. Fastrygujemy kilka centymetrów od brzegu materiału:
Ściągamy nitkę podwijając brzegi materiału do środka:
Dynie przeszywamy na wylot:
Wykańczamy "na ósemkę" cienkim sznureczkiem:
"Serpentynki" dyniowe robimy owijając ściśle wokół siebie kawałeczek drutu i sznureczka, a następnie skręcając je już połączone ze sobą na cienkim ołówku:
Dynie wykańczamy doszywając łatki z materiału i przygotowane "serpentynki" przy pomocy nitki:
Jeśli szycie dla kogoś jest za trudne, zawsze może nazbierać sobie kasztanów na wianek, czy do ludzikowej dekoracji, jak mój "pasterz i owieczka":
Lub żołędzi i zrobić grzybki, jak ja o czym pisałam w poprzednim poście. Można też nazbierać jabłek i orzechów:
A żeby orzechom nie było smutno, możecie im zrobić stylowego decu dziadka:
Lawendowy kolor tak lubię, że mam nawet pastę do zębów w takim kolorze:
Zanim jednak umyjecie zęby napijcie się koniecznie pysznej, słodkiej, jesiennej herbatki o smaku dzikiej róży:
Polecam. =)
wspaniałe pomysły..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNadrabiam zaległości w czytaniu :). Jakiś czas mnie nie było... Ozdoby cudne, całkiem ich sporo i każda jakby z innej "dziedziny", a jednak wszystkie "wspólne", jesienne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe dekoracje :) Podoba mi się pomysł na dynię. Bukiet jest piękny. Pokażę mojej mamie, ona jest pasjonatką zbierania liści i ziół. Robi z nich później piękne wianki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAle ładnie i kolorowo u Ciebie. Bukiecik z liści bardzo mi sie podoba, a pomysły na wykorzystanie różności - fajne. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńzarówno twój jak i bukiet brata sa przesliczne :) Czuć i widać w nich 100% jesień :)) ja również na życzenie blogowej kolezanki zrobiłam dzisiaj tutka do moich różyczek ;)
OdpowiedzUsuńwitaj Aniu ... nie ma jak pomysł i zdolne łapki ...
OdpowiedzUsuńświetnie szujesz warzywka ...
pozdrawiam serdecznie
Haaa wiesz co ja w końcu muszę wykorzystać ten sposób na dynie:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysły!!!:)
OdpowiedzUsuńDynie są przesłodkie, chyba sama spróbuję takie uszyć;)
OdpowiedzUsuńP.S. Twoje są znacznie ładniejsze:P
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać Twoje posty od razu się cieplej na sercu robi ;-) a deco dziadek do orzechów jest śliczny i też w moim ulubionym kolorze ^^
OdpowiedzUsuńCudowny bukiet! A te kolory... piękne! Owoce głogu podkreślają charakter. Fajne dyńki, mam też podobne u siebie ;). Pozdrawiam i zapraszam do mnie : http://lavenderandrosestories.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w wyzwaniu!!! :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda :) Ja dzisiaj wróciłam ze spaceru z całym koszem jesiennych liści, szyszek, kasztanów i właśnie kombinuje, co z tego ładnego wyczarować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
lifeisyourcreation88.blogspot.com