wtorek, 25 czerwca 2013

Powódź

W prognozie pogody zapowiadano, że może spać nawet 60 litrów deszczu, tyle że w opolskim. Te chmury tam jednak nie doleciały, skumulowały się na dolnośląskim, nad moją gminą Marcinowice. Pół doby lało bez przerwy i bez opamiętania. Rano koryto rzeki było pełne. W południe woda przerwała wały i rozlała się wszędzie. Wdarła się na posesje i do ogrodów. Niosła wszystko, co zdołała porwać - płoty, zwierzęta...
 





 
Moją miejscowość, jak i inne wzdłuż Czarnej Wody dotknęła dziś powódź. Część miejscowości została odcięta od świata. W niektórych domach było metr wody.

To nie pierwsza powódź tutaj. O zbiorniku przeciwpowodziowym mówi się od dawna, ale kiedy naprawdę się pojawi, nie wie nikt. Nikt tej noc nie będzie spał, wszyscy będą nasłuchiwać, czy znów nie zaczyna padać, a padać ma kolejne dwa dni...

22 komentarze:

  1. z całego serducha współczuję...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też współczuję, nam dzisiaj "tylko" zalało ulice, a i tak boję się zasnąć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pogoda wystawia nas na próbę:( Współczuję i trzymam kciuki, by szkody nie były wielkie.

    OdpowiedzUsuń
  4. współczuje my w tym roku dwa razy byliśmy już zalani:/

    OdpowiedzUsuń
  5. znam to i współczuje....

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś okropnego!
    Przykro mi bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  7. u nas padało 20 minut i było okropnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Współczuję... Mam nadzieję, że woda opadnie

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj bardzo mi przykro a ja tak kocham deszcz...

    OdpowiedzUsuń
  10. Przykre... u nas była miesięczna susza. Dopiero od wczoraj pada.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nad żywiołem nie da się zapanować - mimo wszystko, życzę spokojnych dni :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspólczuję i oby nie sprawdziły się te najczarniejsze prognozy

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu,
    będę trzymała kciuki żeby wszystko skończyło się dobrze.
    Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Życzę Aniu, żeby już u Was nie padało. Trzymaj się, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Współczuję. Mam nadzieję, że szkody nie są wielkie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Aniu, witam Cię po raz pierwszy, przykro że w takich okolicznościach! Trzymaj się mocno!!!! Przesyłam całą gromadę wirtualnych Aniołów, coby nad Wami czuwały!
    Dziękuję za udział w candy! Niezwykle spodobał mi się Twój komentarz o "korzonkach". Dziękuję i zapraszam częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam nadzieję,że sytuacja wróci szybko do normy,żal strasznie zalanych ogródków i domów, życzę Ci sił i pięknej pogody:)

    OdpowiedzUsuń
  18. współczuję bardzo,okropny widok ,az się serce kraje,mam nadzieje,że juz nie pada u Was.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo straszne te zdjęcia, okropny widok. Współczucia z powodu powodzi...

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo mi przykro ;(
    Nie wiem czy na miejscu jest życzyć siły, kiedy na ten żywioł nie ma żadnej mocy i człowiek taki bezradny... no ale może siły wewnętrznej na przetrwanie takich trudności z nadzieją na lepsze jutro; oby już ta woda Cię tak nie doświadczała...
    trzymaj się dzielnie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy konstruktywny i inspirujący komentarz. =)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...