W blogosferze odkryłam latem miejsce niezwykłe. Miejsce gdzie od aniołów się robi. Takie niebo na ziemi. To blog to Rękodzieło-art, które prowadzi i uskrzydla Wioletka. =)
Wieki temu zapytałam, czy Wioletka nie stworzyłaby dla mnie anioła stróża, który by czuwał nade mną, kiedy łapię moje pomysły i próbuję uwieczniać podczas rękodzielniczych zmagań. Aniołek, a właściwie cudna anielinka przybyła do mnie strasznie szybko i zaskoczyła zupełnie:
Wioletka jest mistrzynią ożywiania masy solnej. Każdy drobiazg jest tak dokładnie wykończony i pięknie ozdobiony. W paczuszce wraz z anielinką były także słodkie serduszka, a nawet wielkie serce w apetyczne poziomki. Kiedy na nie spojrzę, to się robię głodna. Wioletka obdarowała mnie także uroczymi kolczykami, pięknymi serwetkami oraz słodkościami. Wielkim zaskoczeniem było dla mnie mydełko czekoladowe, po prostu niesamowite.
Moja paczuszka dla Wioli powstawała bardzo długo, aż mi było totalnie głupio, że aż tak długo, ale chciałam się nauczyć robić mnóstwo nowych rzeczy, aby paczuszka była oryginalna. Punktem odniesienia był ulubiony kolor Wioletki. Miało być fioletowo, liliowo, lawendowo. Przygotowałam więc serce metodą iris folding, kwiatuszek-broszkę z filcu, kwiatuszek z tkaniny, ozdobne klamerki, sówkę-maskotkę, karteczkę z moim motto, woreczek z pachnącym fioletowym suszem, woreczek lawendowy, zawieszkę z inicjałem z pasty modelarskiej, kolczyki-koła, serwetki, świeczuszki, cudaczki z masy cukrowej oraz inne słodkości:
Bardzo dziękuję Wioletce za wymiankę, dzięki której trafiłam pod opiekę najsympatyczniejszego anioła w galaktyce. Mam nadzieję, że i Wioletka będzie ją miło wspominać. =)
Jest taka piosenka, którą bardzo lubię, a która chodzi mi po głowie, szczególnie w okresie przedświątecznym, bardzo często:
Pada w niej ważne pytanie o marzenia:
A kto wie, czy za rogiem
Nie stoją Anioł z Bogiem?
I warto mieć marzenia
Doczekać ich spełnienia.
Kto wie czy za rogiem
Nie stoją Anioł z Bogiem?
Nie obserwują zdarzeń,
I nie spełniają marzeń!!!
Kto wie?
Kto wie?
Kto wie?
Nie stoją Anioł z Bogiem?
I warto mieć marzenia
Doczekać ich spełnienia.
Kto wie czy za rogiem
Nie stoją Anioł z Bogiem?
Nie obserwują zdarzeń,
I nie spełniają marzeń!!!
Kto wie?
Kto wie?
Kto wie?
Ja wiem, że warto. =)
Z ogłoszeń parafialnych, Kochani, mam dla Was jedną ważną wiadomość. Mianowicie od dziś do najbliższej niedzieli, czyli do 18go, można głosować na prace zgłoszone na wyzwanie u Asia majstruje:
Wśród zgłoszonych prac jest także mój malutki motylek kanzashi:
Jeśli chcielibyście oddać na niego głos, znajdziecie go na tej stronie wśród miniaturek. Będzie mi bardzo miło. Dzięki wyzwaniu poznałam wiele nowych dziewczyn, dla których rękodzieło wiele znaczy, głowy mają pełne świetnych pomysłów, a ręce zwykle zajęte. Zerknijcie chociażby po to, aby zaczerpnąć inspiracji dla siebie. Zapraszam Was wszystkich cieplutko i serdecznie. =)
Piękny anioł stróż:) Motylek przeuroczy:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWasze prezenciki już na blogu Wioli podziwiałam :)
OdpowiedzUsuńlecę oddac głos na motylka :)
a piosenkę uwielbiam...hihi taka idealna na wprowadzenie się w świąteczny nastrój ;)
dziękuję:*** to na pewnie nie nasz ostania wymianka co nie?:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prezenty:) Ja też uwielbiam aniołki z masy solnej, może i mi uda się kiedyś takiego mieć :)
OdpowiedzUsuńMój głosik na motylka masz :)
Pozdrawiam
widzę Aniu ,że same śliczności dostałaś ;-)
OdpowiedzUsuńI wbrew kontuzji dajesz sobie swietnie radę.Zaraz zagłosuje na Twojego motylka mam nadzieje ,że wygra.U mnie praca nad ozdobami świątecznymi idzie pełną parą.Musze je skonczyc do czwartku bo później bede projektowac nowiutka biżu ;-)
Pozdrawiam i 3maj się cieplutko ;-)
Twój motylek rasowy, piękny-powinien wygrać!
OdpowiedzUsuńUroczy anioł :) Bardzo fajnie mieć swojego anioła :)
OdpowiedzUsuń:*
Cudnego aniołka dostałaś :)
OdpowiedzUsuńPiękny aniołek stróż , motylek też śliczny:)
OdpowiedzUsuńAniołek uroczy :) Fajne paczuszki wymieniłyście :) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuń