sobota, 9 marca 2013

Różne formy szydełkowe

Bardzo się starałam zaprzyjaźnić z szydełkami. Poza otulaczkami na kubeczki ćwiczyłam też inne formy - te mniejsze i te większe. Problem zawsze ten sam - brak umiejętności czytania i zapisywania schematów. Bo ja jestem praktykiem, a nie teoretykiem. =d
 
Serduszka widziałam gdzieś podobne. Spodobały mi się, więc próbowałam skopiować:
 
 
Z kwiatuszkami z włóczki było podobnie. Mniejsze wykorzystałam przy tworzeniu zakładek ostatnio:
 
 
Kordonkowy to totalna improwizacja:
 

Motylek to też improwizacja, tyle że włóczkowa:
 
 
Ale miał on ozdobić coś większego - pierwszy igielnik:
 
 
Drugi był nieco inny, bardziej kwiecisty:
 
 
Przerobiłam też serię podkładeczek pod kubeczki: 
 
 
I coś z potrzeby chwili, czyli trwającego i nawracającego ciągle chłodu, czyli komin:
 
 
40 cm średnicy w najszerszym miejscu i wysokość 15 cm, z możliwością wywinięcia, gdyż generalnie za golfami nie przepadam:
 
 
Wzorek dość gęsty, żeby trzymał ciepełko przy mnie:

 
Do kompletu proste mitenki z prostokątów zszytych bokiem z dziurką na kciuk:
 
 
Odziana w moje dziergulce wypatruję niecierpliwie wiosny gdzieś hen za moją górą, o której opowiem Wam niebawem. Dodam tylko, że zagadka została już rozwiązana. ^^
 
 

26 komentarzy:

  1. jednym słowem szalejesz z szydełkiem :) i bardzo ładnie Ci to wychodzi :) oby tak dalej :):))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapraszam na candy
      http://otwartaszuflada.blogspot.co.uk/2013/03/candy.html

      Usuń
  2. No a mnie urzekł kwiatuszkowy igielnik, jest słodki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu jak ty to robisz? Wszystko idzie ci tak sprawnie. ja też skusiłam się na szydełko i od wczoraj próbuje jednak nie wychodzi mi. Co chwili pruje i pruje.. moja cierpliwość się kończy jednak popróbuję dalej bo chcę bardzo takie szydełkowe kwiatuszki robić.
    Twoje prace jak zawsze fantastyczne, motyle jest przesłodki :)
    Pozdrawiam cię ciepło
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne te szydełkowe robótki a te kwiatuszki malutkie i motylek szczególnie mnie ujęły

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety ja na szydełko chyba nie miałabym cierpliwości.Tym bardziej podziwiam pracę innych.Mnie najbardziej przypadł do gustu igielnik z motylkiem.Cudo! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ehh, szydełko.. czarna magia;) mam to po babci:D
    Te serduszka są prześliczne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu wszystko piękne...tylko ten Twój zatroskany wzrok patrzący w dal...
    Kiedy uśmiechniesz do nas tak jak na zdjęciach jakie kiedyś pokazywałaś?
    Uśmiech POMIMO WSZYSTKO!

    Twoje tworki są przesłodkie!!
    te żółte kwiateczki cudne! i podkładeczki!!
    ZDOLNA z Ciebie "bestia"! wyczarowałaś tyle cudeniek na raz!!
    :)
    Pozdrawiam ciepło...życzę tego co najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super! Szydełko jest ekstra, widzę, że zaprzyjaźniłaś się z nim na dobre :) wiem coś o tym ;) na początku też szłam na żywioł, a schematy - przyjdą z czasem, a często w ogóle lepiej improwizować :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Szydełko słucha się Ciebie i wychodzi to znakomicie :D Pozdrawiam Ciepło:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ladne dziergulce... Czasem nawet i schematy sie myla lub opisy i wtedy BARDZO potrzebna jest umiejetnosc pojcia na zywiol :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Idziesz jak burza:) Ślicznie Ci to szydełkowanie wychodzi:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Slicznie to szydelkowanie Ci wychodzi :) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne efekty szydełkowych prac:) Ja nawet nigdy szydełka w ręku nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. śliczności, szczególnie serduszka przesłodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczności szydełkowe:) Ania, dziękujęza udział w zabawie i życzę powodzenia w losowaniu:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzę, że też się zaraziłaś szydełkowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja w temacie szydełka tez idę na żywioł ,za nic nie rozumiem tych schematów:)Cudne prace,zwłaszcza serduszka:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak zawsze ćwiczenie czyni mistrza :) Więc miej nadzieję, Aniu ;P Uważam, że jesteś na dobrej drodze do mistrzostwa szydełkowego!
    Moje urocze pomocnice po ucałowaniu ( zresztą nie tylko od Ciebie) zrobiły zdziwione miny i uroczym gestem wytarły policzki :D
    Pozdrowionka
    Czekam na zwierzenia z górą w tle :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam!
    Prześliczne szydełkowe prace!
    Dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ładne prace:) Dziękuję za odwiedziny i zapisanie się na moje candy. Życzę powodzenia i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Aneczko ... świetnie dziergasz szydełkowe maleństwa ...
    uroczy motylek

    OdpowiedzUsuń
  22. Podziwiam Cię,że zabierasz się za nowe wyzwania.
    Ja powinnam nauczyć się szydełkować kwiatki,które bardzo przydałyby mi się do scrapek.Ale nie mogę,no nie mogę się za to wziąć:))Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Dobrze Ci idzie :) osobiście polecam jednak schematy - dzięki nim nasze możliwości stają się niemal nieograniczone ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Super początki :)
    Dobrze że się nie poddajesz :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo jesteś pracowita. Zebrała się całkiem niezła kolekcja dziergadełek. Brawo :-) Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy konstruktywny i inspirujący komentarz. =)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...