Porządkując szufladę natknęłam się na zapomnianą, niewielką (5,5x11 cm) metkę po jakimś zakupie:
Zebrałam więc papierowe ścinki czterech kolorów, trochę sprzętu i przystąpiłam do ozdabiania metki:
Elementy powycinałam, posklejałam i przeszyłam - maszynowo i ręcznie:
Tak powstał malutki ścinkowy tag z wielkim romantycznym przesłaniem:
Tag zgłaszam na Wyzwanie nr 12 - "Wiosenne porządki - wyzwanie ścinkowo-resztkowe":
Oraz na wyzwanie CardMapka #30 SPONSOROWANA:
Bardzo pomysłowe zastosowanie resztek, zwłaszcza tych nikomu nie potrzebnych :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam popołudniowo :)
Aniu twoja praca jest dowodem na to że można zrobić coś z niczego. Przepiękna...
OdpowiedzUsuńŚwietny tag. Bardzo fajnie wykorzystałaś tą metkę:)
OdpowiedzUsuńPrzecudowny i taki kolorowy. Przesłanie świetne.
OdpowiedzUsuńślicznie ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńnie no ja wymiękam, jesteś bardzo pomysłową osobą :)
OdpowiedzUsuńAniu !!!
OdpowiedzUsuńTy to jak zwykle zrobisz urzytek z wszystkiego co znajdziesz pod ręką.
Pozdrawiam
ale fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo fajne wykorzystanie resztek z którym czasami nie wiadomo co zrobić ;)
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem Twojej kreatywności!
OdpowiedzUsuńPomysłowo i pięknie
OdpowiedzUsuńNiesamowicie śliczny drobiazg !!!
OdpowiedzUsuńCudowny pomysł! Uwielbiam Twoje zaskakujące podejście do tematu - tworzysz niebanalnie :)
OdpowiedzUsuńCudnie to wymyśliłaś, dobry pomysł to jest to, co "tygryski " lubią najbardziej. Brawo!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuń