Może trudno w to uwierzyć, ale te wszystkie przestrzenne scrap-kwiatuszki zostały wykonane przy użyciu tylko jednego dziurkacza 2,5 cm:
Konkretnie pięciopłatkowca:
Poszczególne płatki były wywijane przy pomocy końcówki małych nożyczek:
Pierwszy kwiatuszek miał wszystkie cztery części wywijane do góry. Ostatni sklejony do środka element stał się pączkiem:
Drugi miał trzy elementy wywinięte do dołu i jeden do góry na pączek:
Oba prezentują się po sklejeniu tak:
Pączki ładniej wyglądają i lepiej się komponują, gdyż po sklejeniu od spodu zostały zaokrąglone leciutko paznokciem do środka:
Trzeci kwiatuszek powstał z elementów naciętych odrobinkę:
Wszystkie części zostały wywinięte do góry:
Oto efekt:
Czwarty kwiatuszek powstał z elementów, których płatki zostały ponacinane wzdłuż:
Potem wywinięte lekko do góry nożyczkami:
I porozchylane:
Oto efekt:
Piąty kwiatuszek powstał z elementów, których płatki zostały mocniej przycięte do środka:
Wykorzystałam tylko pięć elementów, ale przy tym kwiatuszku, który przypomina różę może ich być więcej:
Elementy zostały wywinięte do góry:
Poszczególne elementy przyklejone są tak, aby przywierały mocniej do pączka niż w poprzednich kwiatuszkach, gdzie wystarczała mała kropelka kleju na środku, aby skleić elementy:
Zewnętrzne płatki dobrze jest rozchylać przy pomocy szczypiec jubilerskich, bo można je wtedy ładnie wywinąć, a mniejsze wystarczy rozchylić lekko pęsetą:
I gotowe:
Do kwiatuszków powstały scrap-listki z wykorzystaniem tego samego dziurkacza:
Poszczególne płątki zostały zagięte do góry, a pomiędzy dwoma sąsiadującymi powstało nacięcie:
Płatek przy nacięciu został posmarowany klejem i na niego naklejono sąsiedni:
Sklejone płatki już jako jeden podwinięto nieco do środka:
Poszczególne listki doklejane były głęboko, blisko środka kwiatuszków:
Tak prezentowały się scrap-kwiatuszki z listkami:
Nie było łatwo przygotować tego tutorialu, bo w domu wciąż ciemno przez brak słońca za oknem i nikłe umiejętności robienia zbliżeń aparatem tak drobnych rzeczy. Kwiatuszki były zrobione z bloku technicznego kolorowego, a listki z kolorowego bloczku biurowego. Wszystko było sklejane klejem Magic. Przykładem ich wykorzystania jest girlanda, którą pokazałam w poprzednim poście.
Próbujcie, testujcie, odkrywajcie i bawcie się przy tym przednio. =)
efekt piękny ale jaka trzeba mieć smykałkę by takie cudo zrobić!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)
Witaj serdecznie,
OdpowiedzUsuńtrafiłam na Twój blg przypadkiem i nie załuje. Fantascztyna praca, wspaniałe kwiatuszki. Dziękuję, że mogłam zaznajomić się z takim fajnym kursem.Serdecznie Cię pozdrawiam i ..zapraszam na mojego bloga :)
piękne :D podziwiam, że potrafisz robić takie cuda z papieru ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne. Wykorzystam tutorial. Nie wiem tylko czy mój kwiatek ma taką samą wielkość bo wydaje się mniejszy.
OdpowiedzUsuńNiestety mam mniejszy kwiatek, ale też może coś uda się wykombinować.
UsuńSliczne kwiatuszki :)))
OdpowiedzUsuńWow- ile pracy... Ale efekty cudne :) Swietny tutorial.
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatki i bardzo fajnie zrobiony kurs :)
OdpowiedzUsuńAniu,
OdpowiedzUsuńjesteś prawdziwą skarbnicą inspiracji. Jeżeli kiedykolwiek zachcę tworzyć z papieru to twój blog będzie moim przewodnikiem. Kwiatki są przepiękne, a tutorial bardzo czytelny.
Dziękuję:)
Te kwiatuszki są fantastyczne:) Ale ja bym chyba do nich nie miała cierpliwości;)
OdpowiedzUsuńwspaniałe ...!
OdpowiedzUsuńWow !!! Śliczne te kwiatki ! Łatwo się je robi :)
OdpowiedzUsuńAleż z Ciebie czarodziejka,sietny poaz!pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńWow ale cudeńko. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne są te kwiatuszki,szczególnie nr.4 :)
OdpowiedzUsuńBardzo przejrzysty tutorial. I piękny kwiatek:)
OdpowiedzUsuńTutek super. Zazdroszczę zdolności do tworzenia tak ślicznych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatuszki! Ja też mam tych cudeniek całą masę, które wciąż czekają na opis i opublikowanie. Nie ma to bowiem jak własnoręcznie wykonane kwiatki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w moim candy! http://zielony-dolek-grajdolek.blogspot.com/2013/04/rocznica-i-candy.html
O, jejciu! A ja mam ten dziurkacz! To teraz będę w wolnej chwili farmić kwiatki, bo są piękne :D
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatuszki i super pokaz tutkowy.Najpiękniejszy kwiatek to ten postrzępiony.
OdpowiedzUsuńSuper pomysłowe kwiatuszki! ja do tej pory tylko typowe róże robiłam na tej zasadzie, a z tego dziurkacza żonkile i gwiazdę betlejemską... Dziękuję za kursik :)
OdpowiedzUsuńśliczne kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńWyższa Szkoła Jazdy. Piękne. Buziaki, Ana :-)
OdpowiedzUsuńświetny kurs, dziękuję, skorzystam! :)
OdpowiedzUsuńSuper kurs! Muszę kiedyś spróbować!
OdpowiedzUsuń