Początek maja był czasem trudnym ze względu na kolejny atak dyskopatii, środek był bardzo pracowity, bo zastrzyki pozwoliły mi trochę działać i spróbować wielu rzeczy, a koniec miesiąca przyniósł sporo radości, którymi pragnę się podzielić. Pierwsza z nich to kurczaczki:
Jak się mieszka w małej miejscowości, to ma się i takie zwierzaki. Szkoda, że te akurat tak szybko rosną. ^^ Szaruś, totalny odmieniec, to mój faworyt, takiego nigdy nie widziałam:
Pojawiła się też na moim podwórku kotka, która wcześniej błąkała się po jakichś magazynach jako bezpańska w sąsiedniej miejscowości. Kilka osób ją łapało, żeby tato mógł ją przywieźć do domu, a ona pierwsze co po przywiezieniu? - w nogi. Uciekła, ale jak zgłodniała, to wróciła i teraz trzyma się domu, jest po prostu nasza. Oto Felcia, za którą ganiałam bezskutecznie z aparatem wokół domu. Efekt - jedno zdjęcie, na którym jest coś więcej niż kawałek ogonka:
Inne radości to wyróżnienia. Blog otrzymał wyróżnienie od Ilonki, za które jej dziękuję:
Mój pierwszy secret box otrzymał wyróżnienie w wyzwaniu recyklingowym:
oraz wyróżnienie w wyzwaniu etnograficznym:
Pudełeczko z Czerwonym Kapturkiem otrzymało wyróżnienie w wyzwaniu z biedronką:
Edit: z ostatniej chwili - pudełeczko zostało wyróżnione także w wyzwaniu gościnnego projektanta - Flagi UE:
Torebeczka prezentowa została zauważona w wyzwaniu torebkowym:
Jak dotąd brałam udział tylko w dwóch takich zabawach na blogu Asi, z których jedno okazało się dla mnie szczęśliwe. Taki małe sukcesy bardzo cieszą i jeszcze mocniej motywują, aby tworzyć, uczyć się nowych rzeczy, uczyć od najlepszych i podejmować rzucane przez nich rękawice. ^^
Moją radość dopełniła wygrana wspaniała karteczka autorstwa Miry:
Oraz szczęśliwy los w candy we fruwalni:
Cieszy mnie również to, że paczuszki z mojego ostatniego candy oraz z wymianki recyklingowej ruszyły już do adresatek. Życzę im szczęśliwej drogi. Wszystkie zostaną pokazane we właściwym czasie.
Cieszy mnie również to, że paczuszki z mojego ostatniego candy oraz z wymianki recyklingowej ruszyły już do adresatek. Życzę im szczęśliwej drogi. Wszystkie zostaną pokazane we właściwym czasie.
Wspaniały tydzień, aż szkoda, że się skończył. Dzień Dziecka w tym roku przyszedł wcześniej. =)
śliczne stworzonka...
OdpowiedzUsuńależ kochane zwierzaki kurczaki słodkie a kotka piękna :)
OdpowiedzUsuńAniu! ale śliczne kurczaczki, słodkie maleństwa.
OdpowiedzUsuńgratuluję wyróżnień! zwierzątka masz cudowne ile ja bym dała aby mieszkać na wsi. mieć swój ogródek, warzywnik, biegające pieski i kotki...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Gratuluje tylu wyróznień:) Kurczaczki cudne:)
OdpowiedzUsuńgratulacje.....a kurczaki to moje dzieciństwo:)))
OdpowiedzUsuńkurczaki całuśne...
OdpowiedzUsuńa Felcia... no cóż ... z czasem zobaczy, że u Was jest jej najlepiej
Gratuluję Aniu tych wszystkich wyróżnień. Kurczaczki są śliczne a szaruś bardzo słodki. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńpamietam jak byłam mała to sie grzały takie pod piecem :):D
OdpowiedzUsuńale słodziaki:)Gratuluje również wyróżnień:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kurczaczki, pamietam jak moja mama tez miala takie małe puchate kurczaczki.
OdpowiedzUsuńGratuluje tylu wyróznień
Małe kurczęta są śliczne. Pamiętam takie z dzieciństwa i ten specyficzny zapach...
OdpowiedzUsuńoj pięknie , kurczaki ślicze....prezenty wspaniałe ;)Gratuluję wspaniłych wyróżnień :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci wspaniałych wyróżnień ! Zazdroszczę -mieszkania w takim miejscu, gdzie kurczaki i kociaki plączą się pod nogami... Ach !!!
OdpowiedzUsuńŚliczne kurczaczki. Moi rodzice takie hodują:) Kotka jest śliczna. Wygląda identycznie jak moja, która mimo, że jest z nami od małego też nie lubi gdy jej robię zdjęcia, ucieka i jest dość dzika.
OdpowiedzUsuńjakie małe cudowności!!! pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńPięknie! Pięknie! Pięknie! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam jeszcze raz na bloga, wrzuć link do swojego papieru w inlinkza!
Cudne kurczaczki, ja uwielbiam te stworzonka :) u mojego chłopaka na wsi też się wykluły, ale tylko 8 :) są rude i żółte i czarne, ciepłe i puszyste :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnień i nagród :)
O matko ależ dostałaś wyróżnień! gratuluję. Kurczaki mnie urzekły, uwielbiam wszelkie zwierzątka. A Felcia po prostu nie czuła klimatu bycia modelką :)
OdpowiedzUsuńKocham takie pierzaste maluchy ;) Gratuluje wyróżnień.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnień! Robisz świetne, oryginalne prace, więc taki ich wylew wcale mnie nie dziwi ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wszystkich wyróżnien ,zdolna jesteś,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie małe cudaczki kochane :) Chyba się przekonam do posiadania paru takich przytulaszczek biegających :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńbZuzia
No Aniu, tylko pogratulować tyyyle szczęścia i i oby dalej Cię nie opuszczało :) A kurczaczki są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńAna, gratuluję Ci wyróżnień i wygranych. I... życzę Ci całego mnóstwa nowych inspiracji do tworzenia Twoich cudowności, Kochana :-)
OdpowiedzUsuńA zwierzaki - jak to zwierzaki: po prostu do przytulenia i kochania. :-)
Serdeczności :-)
P.S. Mam nadzieję, że Twój kręgosłupek ma się lepiej...? Buziaki.
Gratuluję wyróżnień, pisklaki śliczności
OdpowiedzUsuń