Na wielu blogach już świąteczne przygotowania w pełni, a u mnie bez pośpiechu. Na razie myśl o nadchodzącej zimie jest daleka ode mnie. Co najwyżej można się pośmiać z takich oto bałwanków, które przysłał mi brat:
Walcząc z bólem stawów próbowałam wykonać szydełkiem gwiazdki, które przydadzą mi się do zimowych prac. Wzorów, które byłabym w stanie wykorzystać w Internecie nie znalazłam - wszystkie były duże i źle wytłumaczone, więc to moje własne autorskie pomysły. Jeśli potraficie rozszyfrować - korzystajcie ze wzorów:
Podpowiem Wam, jak je szybko usztywnić, jeśli nie chcecie się bawić z jakimś krochmalem. Żeby szybko usztywnić takie małe wytworki polecam kawałek grubej pianki, szpilki, cieniutki pędzelek i kropelkę kleju introligatorskiego rozprowadzonego sprawnie na całej ich powierzchni:
Drżycie na myśl o pierwszym śniegu w tym roku? ^^
Super bałwanki:) a gwiazdeczki jakie delikatne:) Ja się nie boję śniegu ale za to boję się tej brudnej chlapy, która nas czeka.
OdpowiedzUsuńBałwanki są fantastyczne. Ja znalazłam masę wzorów na gwiazki ale Twoje też są fajne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i sama nie wiem dlaczego nie widzę Twoich postów.
Śnieg jest wspaniały, można ulepić wielkiego bałwana i porzucać się śnieżkami. Oby tylko tego śniegu nie było zbyt dużo. Odśnieżanie podjazdu 3 razy dziennie nie należy do moich ulubionych zajęć. Błotnej chlapy też nie lubię.
OdpowiedzUsuńZawsze pomysły autorstwa swojego mają większy urok bynajmniej tak myślę - śliczne Aniu te gwiazdeczki a sprzęt tak cudownie ubrałąś w bałwanki że na poczatku myślałam ze to naprawdę stoją takie postaci e wszystko śliczne pozdrawiam ciepło Maria
OdpowiedzUsuńsuper te bałwanki wyglądają aniu.
OdpowiedzUsuńsuper bambanki jak mówi moja córa
OdpowiedzUsuńhaha piękne bałwanki :-)))
OdpowiedzUsuńŚwietne bałwany! Ja trochę boję się tej zimy, bo niektórzy klimatolodzy przepowiadają u nas jakąś strasznie mroźną zimę :-(
OdpowiedzUsuńBalwanki baardzo fajne :):) Gwiazdki Sliczne :):) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTe bałwanki to naklejki? Gwiazdki fajne moze bym spróbowała takie zrobic......
OdpowiedzUsuńAneczko... bałwanki świetne i ... chyba trochę kosztowały...
OdpowiedzUsuńhm... no skąd ja sponsora takiego wezmę ? hihi
buziaczki
Rewelacyjne bałwanki :) Zimy nie lubię, mi wystarczą 2 pory roku: wiosna i lato :)
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł z tymi bałwankami! Brat sam na to wpadł?
OdpowiedzUsuńJa lubię śnieg, odśnieżać też mogę, jakoś to mnie tak rozluźnia :) Nie wyobrażam sobie zimy bez śniegu, ale namawiam moją rodzinkę na wyjazd na Florydę, na razie nie chcą! ;)
A Twoje gwiazadki sa piękne!
Fajne lodoweczki balwaneczki, bardzo mi się podobają Twoje gwiazdki.:))) bardzo dziekuję za pdwiedziny na moim blogu i serdeczny komentarz i...zapraszam Cie na moje Candy jeśli tylko masz ochotę:)))Z przyjemnością obserwuje Twojego bloga:))
OdpowiedzUsuńTakiego bałwanka miałam rok temu :)
OdpowiedzUsuńSuper te balwany :)
OdpowiedzUsuńGwiazdki sa bardzo ladne :)