wtorek, 1 stycznia 2013

Zapraszam na "ZDROWE CANDY"

Jeśli ktoś z Was, moi drodzy, ma ochotę na nieco sympatyczniejszą noworoczną niespodziankę niż ta:

(źródło zdjęcia: link)

 
Zapraszam na moje  "ZDROWE CANDY"!
 
Czemu akurat zdrowe? Kto czytał ostatnie posty u mnie, ten dobrze wie, że walka o zdrowie zabierała mi ostatnio mnóstwo mojego czasu i sił. Bardzo się cieszę, że odzyskuję je powoli. Poza tym minął roczek istnienia mojego bloga, jest z nim ponad setka obserwatorów, zostawiono tu ponad tysiąc komentarzy, a licznik pokazuje 17 000 wejść. To mnóstwo powodów by świętować. Z tej okazji pragnę podzielić się moją radością i obdarować kogoś paczuszką pełną zdrowych przyjemności:


Ich wybór jest bardzo subiektywny i stał się faktem na "zdrowych" zakupach, na które się niedawno wybrałam oraz drobnej twórczości rękodzielniczej:
- owsiane racuchy;
- mieszanka studencka;
- coś z magnezem;
- mnóstwo herbat;
- szczoteczka;
- krem do twarzy;
- coś do rąk i coś do nóg;
- coś śmiesznego;
- filcowa biżuteria;
- oraz "apteczka" decu z cukierkami, scrapkami, witaminami, chusteczkami i plastrami.

Osoby chętne do zabawy proszę o:
 
- zamieszczenie w pasku bocznym swojego bloga tego baneru i podlinkowanie go do posta z zabawą:
 
 
- pozostawienie w komentarzu "recepty na zdrowie" według swojego pomysłu - myśli, rady, przepisu na niezawodny środek, który pomaga Wam dbać o siebie i swoje zdrowie - oczywiście liczy się kreatywność, bo tak jak w poprzedniej mojej zabawie będę robiła losy, wśród których wygra ten, który najbardziej przekona jury w skład którego wejdą moi bliscy;
 
- oprócz "recepty na zdrowie" proszę zostawić link z namiarem na swojego bloga, abym mogła się z każdym skontaktować;
 
- na Wasze pomysły będę czekać do końca dnia 21.01.13., czyli do Dnia Babci, a dzień później, czyli w Dzień Dziadka, jury wskaże "złoty środek", który zostanie nagrodzony, potem będę czekać na odzew mailowy z adresem, aby paczuszka jak najszybciej dotrzeć mogła do zwycięzcy zabawy.
 
Zapraszam serdecznie wszystkie osoby blogujące, które chcą choć chwilkę poświęcić sobie i swojemu zdrowiu, żeby nie spełniły się słowa Jana Kochanowskiego:
 
Ślachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz...
 
Dbajmy o siebie, Kochani, bo zdrowie mamy jedno.  =)

50 komentarzy:

  1. to ja sie ustawiam chyba jako pierwsza,swojego przepisu nie mam ale kiedyś znalazłam gdzieś w siecie taki na wesoło i sie tak zakupowaliśmy że mam go w zakładce i zerkam na niego często by poprawić sobie humor;)


    Przepis na zdrowie na wesoło


    Kiedy masz chore nerki,
    przyszedł koniec wyżerki.
    Lekarz przepisał ci dietę,
    więc się pożegnaj z kotletem.


    Masło przyspiesza miażdżycę,
    stwierdzono w Ameryce.
    Chleb zatyka jelita,
    nie jedz chleba i kwita.
    Kawa na serce działa,
    nawet słaba i mała.


    Ciastka tuczą nadmiernie,
    więc omijaj cukiernie.
    Wódka rujnuje nerwy,
    gdy ją pijesz bez przerwy.
    Jajko - przyczyna skleroz,
    no i do tego papieros.


    Ziemniak rozpycha żołądek,
    "nie jedz" - mówi rozsądek.
    Dżem oraz konfitury
    nie wyszczuplą figury.
    Ogórek - wróg śledziony,
    zwłaszcza mało solony.
    Baleron żyły rozszerza,
    usuń baleron z talerza.


    Golonka jelito grube
    obciąża na twoją zgubę.
    Kiszka nieżyt wytwarza,
    ufaj wiedzy lekarza.
    Zażywaj dużo ruchu,
    kiedy masz pusto w brzuchu.
    Popijaj wszystko wiśniówką,
    ewentualnie tarniówką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  2. Hmm... jaką mam receptę na zdrowie? Ja może napiszę jak staram się dbać o swoje. Przede wszystkim staram się ciepło ubierać i nosić czapkę zimą. W moich potrawach zawsze znajdzie się miejsce na cebulkę i czosnek. Chociaż przetworzone to i tak mi się wydaje, że dobrze wpływają na zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
  3. :)
    Ja słabo dbam siebie i swoje zdrowie bo ciągle jestem chora :/

    wiem że trzeba jeść dużo warzyw i owoców. pić dużo wody. ruszać się w miarę możliwości. i przede wszystkim mniej się stresować :)
    :***

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja się przyłączę a moją receptą na zdrowie jest MIŁOŚĆ. Dużo całowania, przytulania i "miziania" męża, chłopaka, żony, dziewczyny, sympatii i innych bliskich osób ;-) Całowanie uruchamia wszystkie 30 mięśni samej twarzy - udowodnione naukowo ;-) poza tym w trakcie całowania wydzielają się endorfiny - hormony szczęścia. I również zwiększa się ciśnienie krwi. Więc po co nam kawa? Prawda że zdrowo to brzmi?

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgłaszam się:) Ja jestem ogromną zwolenniczką wszelkich metod naturalnych, ziół, itd:) Zawsze rano na czczo szklanka wody z cytryną:)Bardzo często w naszym jadłospisie gości czosnek i cebula:) Na przeziębienie domowej roboty soczek z maliny/porzeczki. a na silny kaszel herbatka ze (zrywanej i ususzonej przeze mnie) lipy z dodatkiem miodu prawdziwego. Na piękne włosy i paznokcie surówka z czarnej rzepy(również z własnego ogródka). Często popijamy też zieloną herbatę, a na problemy żołądkowe stosujemy siemię lniane, którym również można zastąpić mąkę w codziennym gotowaniu:) I tak mogłabym wymieniać w nieskończoność:) A że nie jestem zwolenniczką chemii w jedzeniu a tym bardziej nie lubię żadnych leków przeciwbólowych i podobnych pigułek, od wielu już lat uprawiam swoje warzywa, owoce i zioła:) Wiem wówczas, że wiem co jemy i że jemy zdrowo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weronko, mnie się bardzo Twój sposób podoba. A czy możesz mi na priv napisać lub podać link do siemienia lnianego jako mąki. Jak to używać i jak pozyskać. Bardzo dziękuję :)
      Przepraszam autorkę bloga za prywatę tutaj, ale to w służbie zdrowia jedynie :)
      zdrowego roku wszystkim życzę :)

      Usuń
    2. wysłałam wiadomość na maila:)

      Usuń
  6. Największa uwagę zwracam na jedzenie - staram się jeść jak najmniej przetworzonej żywności, latem zamykam w słoiki własne warzywa i owoce, jeśli mogę zrobić coś sama, to unikam wszelkich półproduktów. Miło też zjeść pomidorka czy zioła z własnego balkonu albo domową wędlinę. Nie da się wyeliminować wszystkiego i nie jestem radykałem, ale naprawdę się staram :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam także na moje candy:
    http://asia-majstruje.blogspot.com/2012/12/na-sam-koniec.html

    Asia

    OdpowiedzUsuń
  7. I ja staję grzecznie w kolejce po zdrowe candy :-)
    Mój przepis na zdrowie? Przede wszystkim optymizm i uśmiech codziennie, co najmniej trzy razy w ciągu dnia. Muzyka. Koniecznie. Wszak łagodzi obyczaje. A jeśli jest dookoła miło, to i my nie denerwujemy się... . A to wszystko należy zagryzać warzywami i owocami.
    Serdeczności przesyłam i zapraszam na moje rocznicowe rozdanie: www.kokocountry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesuuuu! O czym by tu napisać, skoro poprzedniczki się już wymądrzyły?
    Gdybym miała uniwersalną receptę na zdrowie, to pewnie nie pasłabym się teraz pigułkami. Na przekór bólowi zachowuję pogodę ducha, nie unikam rozrywek w rozsądnych ilościach, lubię przytulanki, czasami w moich żyłach krew żwawiej krąży dzięki wspomaganiu "prądem". Wsłuchuję się w swój organizm i sięgam po różne środki, poznaję nowe terapie oraz metody leczenia i stosuję je zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania. Uważam, że pojawiający się ból nie jest karą za zaniedbania, ale jest wołaniem organizmu o pomoc i czasem też ten ból staram się oswoić. A tak w ogóle to baba nie do zdarcia ze mnie i silna jestem jak koń. Tylko czasami tak sobie pojęczę...
    Zapraszam również na moje candy tutaj:http://roma-dobrenaspleen.blogspot.com/2012/12/zapraszam-na-rocznicowe-candy.html

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja uważam,że trzeba stosować zasadę "Jestem tym co jem",więc w życiu staram się zwracać uwagę na to co trafi do mojej buzi i co jedzą moi najbliżsi.W kuchni króluje mój ulubiony czosnek ,zioła i wszelkie kasze.Szczególnie polecam kaszę gryczaną.Do tego używam otręby owsiane,orzechy i mnóstwo warzyw.Jedyną słabością są słodycze,ale nie jestem w tym przypadku wyjątkiem.Do tego dołożę sport, dobry humor,dużo uśmiechu i sexu sobie nie żałować.Taki oto przepis podaję , gorąco pozdrawiam i w kolejce się ustawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdrowe zycie eto nie tylko zdrowe jedzenie,to takze dbanie o zdrowie psychiczne, odpoczynek,odpowiednia ilosc snu, zdrowy dystans do otaczajacego nas Swiata i umiejetnosc "segregowania" problemow, wybieranie tylko tych, ktore sa naprawde wazne. Ja uwazam ,ze nasze zdrowie zaczyna sie w naszej psychice, jesli ona jest zdrowa, to nasze wybory w sklepie spozywczym beda zdrowe rowniez.
    Duzo usmiechu i pogody ducha zycze Tobie Aniu i wszystkim twoim czytelnikom !

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli chodzi o zdrowie to liczy się pogoda ducha i nie przejmować się wszystkim do okoła. Nalepsza recepta na zdrowie to być optymistą. Trzeba być silnym aby przezwyciężyć wszystkie choróbstwa które nam się po drodze zdarzą w myśl zasady co nas nie zabije to nas wzmocni.

    Zapisuje się z przyjemnością na Candy i życzę dużo zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To my też z przyjemnością zgłaszamy się do zabawy :)
    A nasza recepta na zdrowie to: jemy dużo owoców i warzyw z własnego sadu i ogórdka, robimy z nich zapasy na zimę - rożne sałatki i surówki,kompoty i soki z malin, truskawek, porzeczek, aronii.
    Jesienią zbieramy owoce dziekiej róży, suszymy i zimą pijemy z nich herbaty. Pijemy też zieloną herbatę. Z zielonych orzechów robimy nalewkę na problemy żołądkowe, ale też nalewki z wiśni, owoców tarniny i jeżyny - są pyszne i bardzo zdrowe :) Zimą w obiadach nie brakuje u nas kiszonej kapusty z naszej beczki ;)
    Do potraw używamy też bardzo dużo czosnku, cebuli i ziół oczywiście z własnej uprawy.
    A dzięki temu, że ,mieszkamy na wsi w górach to przebywamy jak najwięcej na świeżym powietrzu.
    To najważniejsze elementy z naszego przepisu na zdrowie :)
    http://siostrzany-blog-o-wszystkim.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapiszę się ;)
    Co do mojego przepisu na zdrowie mogę zaliczyć propozycję żywienia, które odkryła moja mama. Mianowicie chodzi mi o kuchnię Anny Ciesielskiej, która w swoich książkach "Filozofia zdrowia", "Filozofia Smaku" i "Filozofia Życia" opisuje wszystkie przemiany w organizmie oraz sposoby na pozbycie się problemów i chorób. Muszę przyznać, że stosując się do tego jedzenia no i w sumie stylu życia, bo np zamiast herbaty pijemy kawę zbożową albo nie pijemy napojów gazowanych itd.. Można by wymieniać, przestaliśmy być alergikami, naprawdę, alergie zniknęły oraz nie stosujemy żadnych leków przepisywanych przez lekarzy, oraz antybiotyków. Wszystko jest dokładnie opisane, także polecam gorąco, bo jest to PRZEPIS NA ZDROWE ŻYCIE. Do tego dodaję sport, a dokładnie karate i siatkówkę, planuję też pływanie, więc myślę, że żyję zdrowo i każdemu to polecam ;)

    Pozdrawiam, Pati

    handmadepati.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Super pomysł ze zdrowym candy :D

    ja uważam, że najlepszą receptą na zdrowie jest pozytywne nastawieni!! :) serio ^^ i to nie tylko jeśli chodzi o zdrowie ale o całe życie!! owszem zdarzają się złe rzeczy - i zdarzają sie po prostu - nie ma na to rady - ale ja jak Polyanna staram się zawsze w czymś znaleźć coś pozytywnego :) nawet jak teraz płaczę to po jakimś czasie okazuje się że nie ma etgo złego co na dobre nie wyjdzie :)

    a na śniadanko polecam herbatkę z oregano - bo działa bakteriobójczo i kanapkę z miodem i czosnkiem mmmm :) działa antywirusowo i do tego pychota :D

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A I LINK DO MOJEGO BLOGA :)
      ce-la-faccio.blogspot.com :)

      Usuń
  15. I ja się zapiszę na zdrowe candy;) Co do recepty to polecam kanapeczki z czosnkiem (zapach nie przekonuje- ale polecam, bo działa w 100% !!) Czasem lubię podjeść sobie trochę miodku (mysląc tylko o celach zdrowotnych...hihi;)). Jako, że mieszkam blisko lasu, weekendowe długie spacery są rewelacyjnie odprężające;)
    pozdrawiam serdecznie!
    http://takiemojewytworki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejciu nie mam jednej recety na zdrowie bo na kazdego co innego dziala.....
    Ale nie ma nic lepszego niz codzienne spacery
    Nawet jak jest duzy mroz w zime to warto wyjsc na spacer choc na chwile :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziewczyny podały już tyle pomysłów :)
    Gdy mnie złapie jakieś przeziębienie to popijam litry soku malinowego, soku z pigwy, lub herbatki z cytryną. Wcinam przepyszny upieczony przez babcię chlebuś z masłem i czosnkiem.
    Na zmęczenie najlepiej na mnie działa ruch :)głównie basen i spacery to jest to co najczęściej stosuje :).
    Nie oglądam prawie wcale telewizji - unikam stresu lub słucham dużo muzyki - kiedy już jestem zestresowana :).
    I oczywiście robię to co lubię - spedzam dużo czasu z synkiem i mężem, haftuję, tańczę - dzięki temu jestem szczęśliwa. A szczęście to najlepsza recepta na zdrowie :)
    Pozdrawiam
    http://trojandowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. No to ja Aniu podam to że mam wpisane ICE przed imieniem mojego mężczyzny:) To bardzo istotne i powinno być coraz bardziej popularne.

    OdpowiedzUsuń
  19. Hmm, nie będę się rozpisywała (mam nadzieję, że ilość użytych znaków nie ma wpływu na decyzję sędziów), bo dla mnie podstawową rzeczą gdy chce się zadbać o zdrowie fizyczne, jest ... zdrowie psychiczne, a raczej higiena psychiczna. Chociaż byśmy jedli same warzywa ekologiczne, chodzili codziennie na fitness i smarowali się najdroższymi kremami, to jeśli nie poradzimy sobie ze stresem, napięciami oraz ludźmi, którzy nas niszczą jak te wampiry energetyczne to to nic nie da. Najważniejsze to osiągnąć harmonię. Dla każdego to co innego znaczy, każdy musi sam siebie poznać i znaleźć "to miejsce" we własnym świecie gdzie będzie mu najlepiej, bo uważam, że pozytywnym nastawieniem, opanowaniem i inteligencją można góry przenosić.
    Heh, a jednak się rozpisałam :)
    Po prostu zadałaś bardzo ciekawe pytanie :)
    Pozdrawiam serdecznie.
    Magda
    http://magdowo-pasje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. dopisuję się do candy
    a mój sposób na zdrowie ? okład z kudłatej piersi :-)
    a poważnie, dużo ruchu na świerzym powietrzu

    pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  21. Moim sposobem na zdrowie jest nie zamartwiać się niepotrzebnie, brać, co życie daje i cieszyć się każdym dniem. Ale przytoczę też powiedzonko mojej prababci, która dobija setki i dobrze się miewa: żeby było w porządeczku , po wódeczki kieliszeczku. I ta nasza babunia od kilkudziesięciu lat się tym kieliszeczkiem raczy, i pewnie nas wszystkich przeżyje, więc coś w tym musi być. Banerek na uolinki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Konkurs ciekawy, jak coś wymyślę, to się zgłoszę ;)
    Tymczasem zapraszam również do mnie, gdzie w chwilii obecnej można zagłosować, co chciałoby się wygrać ;)

    http://mish-mash-mission.blogspot.com/2013/01/a-moze-konkurs_12.html

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja również nie mam jakiejś szczególnej recepty na zdrowie. Ale ostatnio staram się regularnie ćwiczyć, choćby kilka minut dziennie, nie tyle, żeby stracić wagę, ale dla rozruszania się i dla lepszej kondycji. Bardzo często śpiewam i to nie cichutko pod nosem, ale pełnym głosem (o i rym mi wyszedł), przy gotowaniu, sprzątaniu albo tak po prostu. Zdarza mi się również tańczyć. To śpiewanie i tańczenie niby są tylko przyjemnościami, a nie celowym działaniem na rzecz mojego zdrowia, mam jednak przekonanie, że to również dobrze na nie wpływa :) Oprócz obowiązków mam czas na hobby, co niewątpliwie wspomaga samopoczucie. Przed snem lubię pomyśleć o czymś miłym, choć wiem, że nie zawsze to takie łatwe. Nie za bardzo zwracam uwagę na to co jem, bo uwielbiam jeść, ale na szczęście przepadam za owocami, warzywami, surówkami i sałatkami, więc jakoś nie za bardzo muszę się martwić co kładę na talerz, bo mój apetyt dobrze sobie z tym radzi ;))) I to chyba tyle, co mi do głowy przyszło. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdrowie ...
    Ja walczę o nie od 20 lat i cóż.. nieuleczalna choroba wygrywa niestety.
    Podoba mi się tematyka więc się zapisuję ;)
    Przepis na zdrowie mój własny..

    ♥Medytacja to ona daje wyciszenie które wpływa na nas , na naszą psychikę.
    ♥Znalezienie sposobu na radzenie sobie ze stresem bo on niestety ma wpływ na wszystko.
    ♥Nie poddawanie w wątpliwość swoich potrzeb.
    ♥Wypoczynek
    ♥Pasja

    To taki mój przepis ;)

    Obserwuję i banerek na..
    kolorowyswiatkatarzyny.blogspot.com

    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  25. Moja receptą na zdrowie są moje dzieci.
    Dla nich codziennie staram się zdrowo żyć i odżywiać.
    Wcześniej nie myślałam tyle o zdrowiu co teraz.
    Codziennie na naszym stole goszczą warzywa i owoce - a także spacery i ruch.
    Dzieci = zdrowie! :)
    Banerek jest po prawej :)
    http://konkursowaja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Przepis na zdrowie :

    Składniki :

    duużo uśmiechów
    mnóstwo warzywa
    wiele owoców
    nie mało aktywności fizycznej

    Działanie :
    Codziennie przynajmniej raz się uśmiechamy, chociażby z powodu zajadanego dzień w dzień owocu. Następnie dodajemy sok ze świeżych warzyw. Po godzinie możemy udać się na spacer, który jest punktem kulminacyjnym. Pamiętajmy również o porządnym wyspaniu się !
    I pamiętaj zdrowia nie można łączyć ze stresem.Ponieważ każdy stres wielokrotnie 'używany' zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.

    Pozdrawiam i lecę wstawić banerek w pasku bocznym na pietrucha-testuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. No dobrze to i ja się nieśmiało zgłoszę w końcu z moją herbatką rozgrzewającą.
    Skład:
    2 torebki lub 2 łyżeczki zwykłej herbatki
    1 łyżeczka cynamonu
    kilka goździki
    kilka plasterków cytryny (można wycisnąć)cytryna
    troszkę rozmaryn
    1-2 łyżeczki miodu
    troszkę cukru
    troszkę nowa miarka czyli -czubek łyżki:P
    sposób przygotowania.
    zaparzamy herbatkę jeżeli robimy w dzbanku to należy wrzucić z 2 torebek albo 2 łyżki sypanej.
    Następnie do jeszcze gorącej herbatki wrzucamy cytrynkę,łyżkę miodu,goździki,cynamon,rozmaryn i wszystko mieszamy.Najlepiej spożywać na ciepło.
    Wskazane na przeziębienia,szybko stawia na nogach.Wiem po sobie ;-)
    Smacznego ;-)
    http://kaoriart.blogspot.com/
    banerek znajduje się po lewej stronie na dole.
    Pozdrawiam^^

    OdpowiedzUsuń
  28. jestem prosta dziewczyna i jak dlamnie najlepsze na zdrowie to zdrowe ciao potem zdrowy duch :) czyli siłownia i mój najukochańszy rowerek ktory zapewnia ruch i odrazu relaks również psychiczny i duchowy (nie ma to jak wiatr we włosach i piękna natura w około )

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie wiem czy to co napiszę można uznać jako recepta na zdrowie, ale ze względu na swoje schorzenie odrzucam wszystkie rzeczy typu "instant",a raczej dzielnie się staram, bo w sumie powinnam odrzucić też kawę rozpuszczalną, ale jakoś mi tak ciężko z tym akurat. Poza tym staram się wychodzić z psiakiem codziennie na dłuższy spacer dla niej to frajda, a dla mnie trochę ruchu :) No i teraz w okresie przeziębień i grypy regularnie połykam witaminki, jem dużo owoców i popijam herbatkę z soczkami zrobionymi przez moją Mamę :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Dla mnie recepta na zycie jest usmiech moich dzieci, nawet jak cos mnie boli to popatrze na nie i juz mi lepiej a najlepsze jest spojrzenie mojego 9 mies. synka który podnosi główke z poduszki aby usmiechnąc sie do mnie i z powrotem kładzie sie spac, pewnie tu nie o taka recepte chodzi ale na mnie ona działa :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Banerek dodany droga prób i błędów udało sie :)

      Usuń
  31. "recepta" powiadasz, główną receptą jest zdrowe odżywianie, czyli owoce, warzywa, najlepiej z dobrego źródła, mięsko byle nie kurczkowe, woda zamiast słodzonych soków, czy gazowanych napoi, dużo różnych kasz, ryż, nie pic mleka, bo wbrew pozorom jest niezdrowe, jeść ostatni posiłek najpóźniej 4 h przed snem, jeść posiłki w ciągu dnia o stałych porach nie więcej niż 5 itd... oprawiać jakiś sport, czy chodzić na aerobik, coś co nas rozrusza przy tym trybie życia jaki się prowadzi.
    Jeśli jednak już coś nas złapie, czosnek jest podstawą w różnej postaci :)
    Na kaszelek zdecydowanie polecam syrop z buraka czerwonego:
    Wydążyć dziurę w burku, zasypać ją cukrem i zapiec w piekarniku w 150 C aż do rozpuszczenia cukru. Naturalny i zdrowy syrop, który zawsze działa.
    Pozdrawiam i życzę zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapomniałam o linku do bloga
      http://emiliarus.blogspot.com/

      Usuń
  32. witaj! niektórzy twierdzą że po prostu uśmiech jest szczęśliwą receptą na życie..kto się śmieje żyje dłużej..i tego się trzymajmy....
    pozdraawiam i ustawiam sie w kolejce

    filciinnebozeny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Staję rano przed lustrem i mówię do siebie "ale super wyglądasz, jesteś piękna i i już zaczyna się nowy beztroski dzień, a beztroski dzień to brak stresu, a brak stresu to zdrowie. :)))))
    Wypróbuj polecam
    Ajak to nie zadziała jest jeszcze herbatka z miodem, cytrynką i imbirem
    aldonka40.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. :) Ja się może brzydko wyrażę ale kupa ;) Regularne wypróżnianie to podstawa ! Wiele chorób się od tego zaczyna, i nawaga często współgra ze złym wypróżnianiem. Ja piję dużo wody, dużo się śmieję, bo jem dużo czekolady ;p , staram się czarnej ale rożnie to bywa, chodzę na spacery z psem, mam trochę tu i tam za dużo ;p ale ja nie jestem gwiazdą ekranu, jestem sobą- taką Panną Kropką i waśnie tak wyglądam, mam fałdki? trudno- kochajcie je bo są moje , to także ja! ;) Grunt to się nie przejmować i się nie zapuścić ;p
    Pozdrawiam i ciesze się, że reszcie zajrzałam na Twojego bloga ;)
    http://smakkropki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. Niepotrzebna żadna dieta,
    Byle tylko w duszy grało,
    Leki wtedy są zbyteczne
    - zdrowy duch uzdrawia ciało.

    Pozdrowionka ;)
    fiolety.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. Przyłączam się do zabawy. ;)

    Recepta na zdrowie: hmm - chyba wciąż jej szukam, ale chyba jestem już na właściwej ścieżce, bo myślę nad tym co kupuje (a potem przekłada się na to co jem) i staram się więcej ruszać, aby polepszyć kondycję. :)

    Obserwuję jako: Alicja M.
    Notka i banerek: http://my-candys.blogspot.com/2013/01/z-wiatrem-i-pod-wiatr.html

    OdpowiedzUsuń
  37. Obserwuje jako:Bery
    Baner:http://berypassions.blogspot.com/
    e mail:claaudiiia@gmail.com


    Jak zobaczyłam ze nagrody sa zdrowe to nie mogłam odpuscic hehe:D Dziś.Juz wracałam obłądowana w zdrowa zywnosc , bo mamy taki jeden swietny sklepik z roznymi cudenkami,nawet zgubiłam jedna reklamówke po drodze, i jakas Pani biegła za mna biedna chyba 10 m zeby mi to reklamówke dac,kochana :) bo inaczej straciłabym moje ziółka i otreby !:(
    Własnie to jeden przepis na zdrowe ciało i zdrowego ducha!Zdrowe jedzenie, owoce , warzywa, otreby,kasze, teraz suszone owoce mieszam z jogurtem naturalnym i otrebami ,pycha! DO jajecznicy dodaje szpinak swiezy,Pije zielona herbatke , a wode urozmicam cytryna i miodem!
    Ze wzgl na to ,że ze mnie tez straszny chorowitek ,robie sobie i babci sok z pigwy,kupuje za 5,99 sztuka w Kauflandzie kroje na kosteczki ,wkładam do słoika i zasypuje cukrem , kłade na oknie i za 1 dzien mam juz dodatek soczku do herbaty ! Moze mi ktos uwierzyc lub nie , ale naprawde chorowałam co tydzien ! Ale teraz jak codziennie rano pije sok z pigwy nie chorowałam juz dawno , tymbardziej ze teraz taki sezon na grypy.W zimie , tez czesto kłade mokra szmatke na kaloryfer zeby powietrze nie było zbyt suche, dzieki temu całe nasze gardło jest lepiej nawilzone :) Nie zapominam tez o wietrzeniu pokoju.Chyba sie spisałam :P ale mam nadzieje ze ktos chociaz jedna rzecz odemnie zaczerpnie ;)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Moja recepta na zdrowie - nic odkrywczego - to dobry humor. Śmiech to w końcu zdrowie. Śmieję się więc dużo, serdecznie, z rodziną, przyjaciółmi, sama ze sobą. Śmieję się też z siebie - dystans do samej siebie z pewnością pomaga zachować higienę psychiczną i fizyczną. A kiedy coś się już przypląta, sięgam do apteczki natury po czosnek, miód, sok malinowy, a do barku - po kieliszeczek rumu - rozgrzewa i poprawia humor, a dobry humor to dobre zdrowie i tak kółko się zamyka :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój blog: http://simplecleanliving.blogspot.com/

      Usuń
  39. Super candy!! Świetne pomysły padły do tej pory, a moja propozycja jest taka, że aby było zdrowiej...:
    Zwalczaj złe nawyki
    Dbaj o urodę
    Ruszaj się
    Optymistycznie patrz na świat
    Wybieraj rozsądek
    Idź do celu
    Energicznie
    Jedz mądrze

    Najprościej, jak się da :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
    http://a-wlasnie-ze-tak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. Mój przepis na zdrowie: Hmm... po pierwsze dużo piję wody mineralnej, jem dużo warzyw (wiem, że za mało, ale się staram), a przede wszystkim pozostaje wierna zasadzie 'ruch to zdrowie'. Póki co się sprawdza :)

    Pozdrawiam serdecznie
    http://tabularasaetc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  41. Do not eat sugar, my honey substitutes.
    Since then, the demand for less sweetness (slow 4 years ago)
    and cookie recipes given quantity of sugar, only the third of the honey.
    And wholemeal flour to be eaten!
    hugs
    Gerda

    OdpowiedzUsuń
  42. Recepta na zdrowie jest smaczna i prosta. W diecie dużo warzyw, zdrowych tłuszczów i owoców. Zamiast ociekającej tłuszczem karkóweczki przerzućmy się lepiej na marcheweczki !
    Mój blog: http://kulinarne-zmagania-fate.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  43. Udało mi się jeszcze załapać?:)
    Podczytuję sobie ostatnio Twoje zdrowotne posty, a ominęłoby mnie candy:(
    Recepta na zdrowie wydaje się prosta- zdrowa dieta- dużo owoców, warzyw, "dobrych" węglowodanów i tłuszczów, białeczko z chudego mięska i ryb albo roślinne oraz ruch. Ale z dietą wiadomo- bywa różnie, bo wszyscy mamy swoje słabostki.Podobnie z ruchem- nie każdemu się chce, nie każdy ma kiedy i niestety- nie każdy może.
    Dla mnie uniwesalną "receptą na zdrowie" jest terapia Kneippa, czyli leczenie wodą. Może polegać na obmywaniu- stosujemy by zapobiegać przeziębieniom i leczyć różne schorzenia o źródłach na tle nerwowym, polewaniu- to głównie na choroby układu krążenia, ale też np. na ujędrnienie biustu:D oraz na okładach- zwalczają bóle wątroby, żołądka, nerek, problemy z jelitami, a nawet migrenę- ten okład nieraz uratował mi zycie, więcżeby nie rozpisywać się o wszystkim, właśnie go opiszę:)
    Szykuję dwie ściereczki lniane i dość duży ręcznik frotte. Pierwszą ściereczkę zanurzamy w zimnej odstałej wodzie i możliwie jak najściślej owijamy nią łydkę lub najlepiej obie(każdą osobną ściereczką i tak, tak, łydkę, choć walczymy tu z migreną:)Pod okłąd nie może dostać się zimne powietrze, dlaczego owinięcie musi być "szczelne". Następnie mokry okład równie ciasno owijamy suchą ściereczką. Na wierzchu całość owijamy- też szczelnie- ręcznikiem, kładziemy się i relaksujemy przez około półtorej godziny. Najpierw czujemy zimno, ale po kwadransie pojawia się przyjemnie ciepełko i będzie ono tak narastać aż do parowania i to włąśnie jest celem zabiegu. Po półgodzinie ból głowy zaczyna ustępować. Całość może się niektórym wydawać śmieszna, ale każdego, kto wie, czym jest migrena, zachęcam do spróbowania- warto:)
    Kończąc życzę Ci duuuużo zdrowia i jak najmniej konieczności kontaktów z lekarzami:)
    Pozdrawiam serdecznie
    przeplatanekolorami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy konstruktywny i inspirujący komentarz. =)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...