W tym sezonie zimowo-świątecznym wykorzystałam w projektach kilka rodzajów śnieżynkowych stempli, które pragnę Wam pokazać i polecić. Na pierwszy ogień poszła gałązka z iglastego drzewka, czyli prostota, naturalność i niepowtarzalność:
Kolejna propozycja to rozcięta rurka do napojów:
Ostatnia to stempel z zapałek własnej produkcji:
Świetny pomysł, urzekły mnie zapałki. Muszę spróbować, chociaż takie drobne rzeczy w moich palcach to makabra. Dziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Monika:)
Twoja pomysłowość mnie zaskakuje:-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pomysły.
OdpowiedzUsuńrewelacja!!
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły! Pozdrawiam zimowo, poświątecznie :)
OdpowiedzUsuńAle pomyslowe- musze sobie zapamietac :)
OdpowiedzUsuńNigdy bym nie wpadła na to, że można tak łatwo zrobić samemu śnieżynki :) Super pomysły! :) Pozdrawiam i życzę szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńWow, stempel zapałkowy jest rewelacyjny. Nie wiem czy ja bym miała tyle cierpliwości, ale efekt jest piorunujący :)
OdpowiedzUsuńPomysły godne wykorzystania. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńgwiazdka cudna :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Super pomysły :)
OdpowiedzUsuńTwój blog to kopalnia pomysłów! :D
OdpowiedzUsuń