Czasem potrzebujemy jakiegoś drobiazgu, którego akurat nie mamy. Za mną chodził taki prosty, ażurowy border, bez konieczności posiadania specjalistycznego, drogiego dziurkacza, więc sobie coś takiego stworzyłam, o tak:
Wycięłam sobie paski papieru przy pomocy nożyczek ze wzorkiem:
Zaznaczyłam sobie na lewej stronie papieru miejsca, gdzie chciałabym widzieć dziurki:
I zrobiłam te dziurki zwykłym dziurkaczem biurowym:
Zmarszczyłam taki pasek i ozdobiłam nim kocią zakładkę narożną:
Zapraszam Was na wyzwanie z kotem na SPS. =)
:-) Pomysłowa!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Na pewno skorzystam ;)
OdpowiedzUsuńsuper , a ten.... napis idealny
OdpowiedzUsuńświetny pomysł
OdpowiedzUsuńa myślałam, że tylko ja radzę sobie nożyczkami i dziurkaczem. Choć czasem zdarza mi się zrobić dziurkę nieco z boku. Widać wzrok już nie ten :)
OdpowiedzUsuńale super mysl!
OdpowiedzUsuńświetna zakładusia:)- jeszcze takiej narożnej nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńTakie proste, takie ładne... ale trzeba na to wpaść, żeby zrobić :)
OdpowiedzUsuń