Jaki był rok 2013 dla mnie? Niełatwy. Najpierw szczyt męki i bólu, kiedy ujawniał się półpasiec. Walka o zdrowie, o rehabilitację, z lekarzami, z rehabilitantami. Potem podtopienie domu latem, zerwanie dachu nad gankiem na początku grudnia, pęknięta rura odpływowa przed świętami, no i ta całoroczna walka z podłączeniem do wodociągu i kanalizacji, która nie znalazła jeszcze finału, a dzięki której wokół domu jedno wielkie pobojowisko:
Jeśli czegoś mogę Wam życzyć jeszcze od serca na Nowy Rok, to na pewno zdrowia, cierpliwości i wytrwałości, a nade wszystko ludzkiej życzliwości. =)
Dziękuję za karteczki, które znalazłam w skrzynce dopiero teraz:
* Agnieszce:
* Justynce:
* Ani:
* oraz Izabeli:
Tak bym chciała, aby życzenia od Was stały się rzeczywistością w tym roku. Będę Was otaczać szczególnie ciepłymi myślami przez kolejnych 365 dni. =*
Dziękuję również za paczuszki, które dotarły do mnie w ostatnim czasie:
* od Pastelowego Mikołaja:
* od Craftmanii:
* oraz od Ani, do której poleciała moja kartka-pianino:
Dziękuję po stokroć za radość obdarowania. Wdzięczna jestem za każdy ciepły komentarz pozostawiony tu na blogu, który mnie zmotywował, aby iść dalej, tworzyć i cieszyć się tym, co przynosi kolejny dzień. Szczególnie dziękuję za największą przygodę mojego życia całemu DT Scrapowego Pasa Startowego. Byłyście, jesteście i będziecie moim najlepszym kopniakiem do tworzenia. Za wszystko Wam dziękuję. =*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy konstruktywny i inspirujący komentarz. =)