Kiedy byłam mała, uwielbiałam piosenkę "Fatamorgana" zespołu Gawęda:
Wielbłąd garby ma dwa
I dwie pary nóg ma
Ale jeden to miał super garba.
Miał tych garbów i nóg
Zatrzęsienie i huk
A poza tym miał szczęście garbate.
Ref.: Fatamorgana, fatamorgana, fatamorgana
Szła przez pustynię
Szła karawana, szła karawana.
Fatamorgana, fatamorgana, fatamorgana
Szła przez pustynię
Szła karawana, szła karawana.
Wielbłąd bystry miał wzrok
Wodę widział co krok
Lecz pragnienie miał nieustawiczne.
A dokoła był piach
Taki suchy, że strach
A ta woda złudzenie optyczne
Ref.: Fatamorgana, fatamorgana, fatamorgana
Szła przez pustynię
Szła karawana, szła karawana..."
Teledysk bawił mnie do łez - jakieś osoby nakryte płachtą - pierwsza kręciła głową, a ostatnia trzymała ogon i nim machała: Fatamorgana - klip, ale tylko do posłuchania, bo nigdzie nie można tego wideoklipu zobaczyć. Chodzą słuchy, że nigdy nie został zdigitalizowany. Pozostał w pamięci wielbicieli TIK-TAKa.
Lubiłam sobie to właśnie podśpiewywać podczas zabawy, zwłaszcza kiedy coś tworzyłam. Przypomniała mi się ta piosenka z dzieciństwa, kiedy ostatnio tworzyłam z modeliny te oto słodkie żółwiki:
Flip i Flap to teraz takie moje dwa talizmany, które pokazują mi drogę jak powoli, ale skutecznie zmierzać do każdego obranego przeze mnie celu. Za Was też trzymają... łapki. =)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy konstruktywny i inspirujący komentarz. =)