środa, 12 lutego 2014

Pokrowiec na maszynę do szycia

Moja wysłużona maszyna do szycia stała taka smutna w kącie:
 
 
W ramach noworocznego dopieszczania otrzymała ciepły pokrowiec udziergany na szydełku:
 




Jego integralną częścią jest kieszonka z przodu na drobiazgi potrzebne do szycia:

 
Kieszonka zapina się na guziczek, który kryje pewien sekret...
 

...wielką tabliczkę czekolady - gorzkiej oczywiście, w kosteczkach - mojej ulubionej:



 
Ta czekolada nigdy mi się nie znudzi i nigdy nie skończy, tak jak pasje szycia i szydełkowania.
Połączenie tych trzech rzeczy - szycia, szydełkowania i delektowanie się czekoladą - najlepiej oddaje to, co robię dla poprawienia sobie humoru, poza notorycznym dłubaniem w papierze.  ^^
 
Moją pracę posyłam na wyzwania:
 
 
 
 
 

5 komentarzy:

  1. WOW !!! Eleganckie wdzianko i jakie praktyczne. Do tego ta czekolada, mniam, haha. Super projekt

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale świetnie to wymysliłaś! I ta ukryta czekolada - cudo :) Mojej też by się przydało jakieś wdzianko bo taka szarobura jest. Szkoda, że ja nie szydełkowa i nieszyjąca ;) (bo moja maszyna to póki co tylko papier szyje :D)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale pomysł! a moja biedulka tak się kurzy...

    Dziękuję za udział w wyzwaniu PR SZOK!

    OdpowiedzUsuń
  4. super, super, super!!!
    dziękuję za udział wyzwaniu PR SZOK :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oryginalny pomysł. Dziękuję za udział w wyzwaniu.
    Pozdrawiam - Alexandra - DT Pomorskie Craftuje

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy konstruktywny i inspirujący komentarz. =)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...